Powiedzenie „Jednego na drogę”, wzięło się z Anglii, z okolicy Tyburn, gdzie był dawny plac straceń. W miejscu, w którym stała dawna szubienica, dzisiaj znajduje się pamiątkowa płyta w choniku - to dzisiejsza dzielnica Londynu, z pobliskim hotelem Marble Arch. Nazwa Tyburn zasłynęło z tego, że łączyły się tam dwie rzeczki-potoki „Ty” i „Burn”, na rozległym terenie, przy których rosły potężne drzewa Wiązy. Na jednym z nich, wieszano skazańców – w późniejszym okresie, drzewo to zwano „drzewem Jacka Ketcha”, po londyńskim kacie-partaczu. Drzewa te określane były również jako „drzewa sprawiedliwości”, albo „drzewa Tyburn”. Pierwszą ofiarą w tym miejscu, był przywódca buntu, który był przeciwny podatkom, na wykupie króla Ryszarda Lwie Serce, z rąk cesarza Henryka VI – wyrok ten wykonano w roku 1196. Ostatnią egzekucję w tym miejscu, wykonano w roku1783.
W tym miejscu, w roku 1571, postawiono - słynną później, szubienicę trzysłupową, z trzema belkami egzekucyjnymi, na której można było powiesić nawet kilkanaście osób naraz, którą zwano „Potrójnym drzewem”. Każdy skazaniec, który szedł na nią, na egzekucję, przy kościele St. Sepulchre (św. Grobu), dzwon wybijał 12 uderzeń - po egzekucji dzwonił tylko raz, oznajmiając w ten sposób jej zakończenie. Wypuszczano też gołębia, który niósł wiadomość o tym, co się w Tyburn wydarzyło. Skazańcy otrzymywali od gawiedzi, bukiecik pachnących ziół. Następnie pod przytułkiem, przy kościele St.Giles in the Field, dostawali dzban wina, dalej zatrzymywał się przy każdym pubie, zwłaszcza przy słynnym „White Hart” („Pod Białym Jeleniem”), na Drury Lane. Każdy właściciel pubu, za darmo częstował nieszczęśnika, w wyniku czego, często się upijali przed samą egzekucją, korzystając z darmowej sposobności. Taki poczęstunek okazał się dobrym chwytem reklamowym dla każdego pubu, gdyż przyciągało to tłumy gawiedzi, kupujących u nich alkohol. W tym miejscu, było to ważna widowisko-jarmark, który przyciągał kilka tysięcy gapiów, ci zamożniejsi wykupywali sobie lepsze miejsca w oknach, pobliskich domostw. Na placu straceń w Tyburn, przez okres 587 lat (1196-1783), powieszono ok. 50 000 skazańców.
.
Źródła:
Publiczne egzekucje. – Nigel Cawthorne, Wydawnictwo Świat Książki, Warszawa 2014, str. 74-77;
Powiesić, wybebeszyć i poćwiartować. Czyli historia egzekucji – Jonathan J. Moorc. Znak Horyzont. ISBN 978-240-5696-5. Kraków 2019. Str.112-122;
WKRÓTCE WAŻNE ZMIANY
Niebawem strona „Katostwo Nyskie”, przestanie istnieć! Zastąpi ją nowa nazwa: Mistrz Małodobry, ale nazwa katostwo nyskie, pozostanie, jako drugoplanowa, ponieważ doszedłem do wniosku, skoro w Nysie jest kat, to historycznie musi być i jego domostwo, które mieści się w nyskim Forcie nr 2.
„Mistrz Małodobry - Jurgens Bimberstein z Nysy”
kom. 791-105-112.
e-mail:jurgens.bimberstein@gmail.com
Mail jest aktualny i poczta jest odbierana na bieżąco.
FACEBOOK: Jurgens Bimberstein Polubcie mnie!
Śledźcie na bieżąco, z pierwszej ręki, wieści od kata Jurgensa, na tej stronce i na Facebooku.